Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ToRa z miasteczka Katowice. Mam przejechane 11852.45 kilometrów w tym 6598.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 104441 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ToRa.bikestats.pl
  • DST 204.51km
  • Teren 140.00km
  • Czas 09:36
  • VAVG 21.30km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katowice>Pszczyna>Cieszyn>Pszczyna>Katowice

Godzina 7:00 wyjechałem

Sobota, 19 lipca 2008 · dodano: 20.07.2008 | Komentarze 2

Katowice>Pszczyna>Cieszyn>Pszczyna>Katowice

Godzina 7:00 wyjechałem z domu, troszeczke padał deszcz wiec nie było problemu z zaspaniem;) Pojechałem na miejsce spotkania pod hałde na Murckach gdzie ok 7:40 przyjechała reszta ekipy w składzie: rzenka, kiperr i Autsajder. Szybki zjazd w strone Tychów i po chwili pierwsza guma, kiperr szybko sie uwinal(widac, ze ma doswiadczenie);P reszta trasy do Kabióru była asfalcikiem, bardzo ladne tempo. Dalej pojechalismy super zaplanowana przezemnie trasa lasami na Pszczyne ale troche pobladzilismy:P W pszczynie bylismy gdzies 9:45 i tam dojechalismy do domu Rogatki, zjedlismy ciasto(bardzo dobre) i nastala nagla potrzeba smarowania wszystkich lancuchow;) Potem poszlo, Pszczyna>>Skoczów a tam dłuższy postoj relakcacyjno-konsumpcyjny;) Naladowani nowa energia i po zakupieniu wody(koniecznie >1800;P) pojechalismy dalej na Cieszyn. Wpadlismy na GreenWay' i tak cisnelismy na Cieszyn... gdy pojawil sie las i lekki zjazd ja i kiperr nie mogac sie powstrzymac pocisnelismy na max...ahhh adrenalinka:) Bylo tych zjazdow pare i max speed 67,7km/h ale bylo by wiecej gdyby nie auta. Trasa ciezka bo sporo podjazdow, niektore dosc strome i to w pelnym sloncu ale po to sa zeby je pokonywac:D Dotarlismy do Cieszyna, postoj na rynku a potem w parku, jedzonko, zakup wody(>2000;P;P) i powrot. Jak jechalismy to raczej nikt nie wie;) Sam wyjazd z Cieszyna odbyl sie przy predkosci 60km.h wraz z kiperrem wiec ekipa Śląsk pokazala klase:D Odstawilismy Rogatke do Pszczyny i DAWAJ na Katowice. Pozno to i tempo bylo mocno podkrecone, przejazd znakomity z bardzo dobrym czasem:) Potem mialem dodatkowego powera bo szukalem stacji benzynowej bo mi sie cos chcialo;P Za Tychami podjazd ktory mi bardzo dobrze wszedl:) Po drodze spotkalismy stado dzikow z mlodymi, ciekawy widok:) Bylo ciemno, lampka ledwo swiecila ale pocisnelismy na dworzec PKP na kebaba i na tym odcinku nie bylo zmiluj podjazd na blacie przy max predkosci:) Kebabik jakos nie najlepiej wszedl ale trudno. Zaczal padac spory deszcz, odprowadzilem rzenke pod dom(znowu spotkalismy dziki) i sam pojechalem do domu, przez dolinke(o 23 pusta). Na koniec przemoczony, majac za soba >200km, usmiechniety i dumny z siebie szybki prysznic i spac. Wycieczka byla najlepsza czynnoscia jaka wykonalem w tym i tamtym roku, nie zapomne chyba nigdy mojego pierwszego dystansu 200km+ :D

1. po 15km kipper juz naprawia sprzecior, zlapal chlopak gume. Wszyscy stoja i patrza a jeden pracuje:)


2. Nagle w Pszczynie wszyscy musieli smarowac lancuch;P


3. Zwarty i gotowy;)


4. Ekipa na trasie.


5. zdjecie w technologi "zrob je sobie sam";P jezioro goczalkowickie


6. ekipa nadaza;)


7. droga do nikad;) a jednak nie;P


8. kolejne dziwne zdjecie z cyklu jeden cos robi a reszta patrzy;) przerwa na ciacho:D


9. pogaduchy z rzenka:D


10. chyba przegialem z tempem;P


11. wszystko to co mozna spotkach na wiosce;)


12. postuj po ostrym podjezdzie w pelnym sloncu


13. cala ekipa a w tle Cieszyn:)


14. Cieszyn i wszyscy sie ciesza:D


15. za rzenka przez wenecje;)


16. park w Cieszynie przerwa na papu i piciu:)


17. sprawdzenie dystansu, sredniej, czasu i w droge:)


18. troche wyczerpujacy podjazd z Cieszyna


19. Piekne widoki;D


20. znowu sie zgubilismy, bardzo sie tym przejmujemy;)


21. powrot do Pszczyny, zostalo ~40km a poszlo ~160:)


22. ciemno sie robi, las a tu domu nie widac;)


23. upragniony kebab w Katowicach po 200km jazdy:D


24. serwis na trasie, serwisowana rzenka, obsluga serwisu ToR:D


Specialne pozdro dla rzenki, kiperra, Autsajdera i Rogatki:)





Komentarze
Kiperr
| 20:37 poniedziałek, 28 lipca 2008 | linkuj Super wycieczka ;)
Twoj klocek w Tychach był rulez ;>
rzenia | 10:46 wtorek, 22 lipca 2008 | linkuj no dziękuję za te piękne widoki <wstydniś> haha haha :):) :P

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!