Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ToRa z miasteczka Katowice. Mam przejechane 11852.45 kilometrów w tym 6598.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 104441 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ToRa.bikestats.pl
  • DST 91.50km
  • Teren 60.00km
  • Czas 04:22
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 71.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień 1 - Mio Bike Maraton Świeradów Zdrój - GIGA:)

Sobota, 1 sierpnia 2009 · dodano: 04.08.2009 | Komentarze 0

Tak więc wystartowało się w kolejnej edycji BM:)

Wcześniej nie brałem Świeradowa pod uwagę bo troszkę daleko ale jako, że zebrało się fajne towarzystwo nie można było sobie tego odmówić;)

Po dniu pracy i paru nieprzewidzianych sytuacji w piątek około godziny 18 wyruszyliśmy w stronę Świeradowa:) Na dachu 4 rowery, w aucie 4 osoby pociskaliśmy autostradą przez 350km. Szkoda, że nie można sobie tego tutaj wpisać bo by było w weekend prawie 800km ze średnią hoho;P
Na miejscu nocleg w miłym pokoju i psychiczne przygotowania na jutrzejsze giga:)

Już przed startem udzielił się(jak zwykle) klimacik ścigania i cały podniecony byłem już na starcie:D Niestety na 4 min przed startem zauważyłem, że powietrza w kole dużo już nie zostało i klops... 3 min a tu dętkę trzeba zmieniać:/ Zrobiłem to w czasie <1min;P a z pomocą Marusi walnęliśmy 3.5atm w 30s;P NO nic adrenalinka była;)

3.... 2.... 1.... S T A R T!!! Kolejny maraton rozpoczęty, przejazd ulicą Świeradowa był przepiękny, na ulicy barierki a zza nich wystają kibice klaszcząc i krzycząc:D Normalnie jak Tour de France;P Dalej spory podjazd asfalcikiem i reszta już szybka i łatwa:) Fajne miny turystów gdy mina się ich z maksymalną prędkością;P
Maraton był szybki, płaski ale przyjemny... naprawde szybki:) Pozwalałem sobie zyskać trochę czasu przez odrobinę brawury na zjazdach(fajne uczucie gdy w pewnej chwili uświadamia sobie człowiek, że już nie wszystko jest pod kontrolą);P
Pod koniec niemożliwie niekończący się podjazd;)

Zjazd do mety przy prędkości >70km/h oraz wpadnięcie chwile potem na techniczną wąską ścieżkę, dodało to trasie uroku:) Ostatnie kilometry były lekko niebezpieczne bo chcąc wyprzedzić jednego zawodnika przed metą musiałem nieźle przycisnąć bo jechał jak szatan wcielony;P Całe szczęście dało radę na zakręcie do mety(ledwo zmieszczony).

Czas przejazdu 4h 22min i 51s co dało mi miejsce 42/M2 :D

Po wszystkim losowanie nagród(gratulacje dla Marusi i dla Agi) i powrót do naszego pensjonatu przygotować się na dzień jutrzejszy czyli Uphill Race Śnieżka:D

Pocinamy do Świeradowa, cieplutko:)


Efekt po 350km;)


Na miejscu ostatnie przygotowania

juz PO maratonie, podreczna suszarka;)


Obmawianie strategii na dzien nastepny;)





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!