Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ToRa z miasteczka Katowice. Mam przejechane 11852.45 kilometrów w tym 6598.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 104441 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ToRa.bikestats.pl
  • DST 41.17km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:17
  • VAVG 9.61km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • HRmax 170 ( 89%)
  • HRavg 133 ( 69%)
  • Podjazdy 1284m
  • Sprzęt Cubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Żywiecki dzień 2

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 25.06.2013 | Komentarze 2

Po noclegu w krzakach w miejscu znalezionym w zupełnych ciemnościach i kąpieli w lodowatej rzece nastał czas na Beskid Żywiecki dzień drugi;)

Około 10 przyjeżdza reszta ekipy: Damian, Agnieszka i Jacek.

Wyruszamy a ja włączam tryb ekonomiczny bo nie wiem ile zostało energii po wczorajszym.

Mapa:
/3445098

Zaczynamy wspinaczką na Żabnicę, ogólnie początek to jeden wielki podjazd o dość dużym nachyleniu a mi jedzie się... wyśmienicie, noga podaje, podjazdy wchodzą... za to lubię długie dystanse i wycieczki dwudniowe.
Na trasie odwiedzamy bunkier, byłby dobrym noclegiem;)


Zjeżdzamy na turystyczną asfaltową ścieżkę do doliny Żabnicy i powoli wspinamy się na Halę Boraczą.


Od tej pory jedziemy szczytami z fantastycznymi widokami, chociaż miejscami czekają nas spore podjazdy to prawie wszystko do wjechania... jeśli siły i to głównie psychicznej starczyło;)



Jedziemy Redykalny>Boraczy>Lipowski Wierch aż do Hali Rysianki, tutaj pyszna zupka pomidorowa która smakuje jak nigdy ładuje mi baterię do samego końca wycieczki:)



Momentami można poćwiczyć technikę.


Z Rysianki kontynuujemy jazdę czerwonym szlakiem na Przełęcz Pawlusia



Reszta czerwonego szlaku przez Suchy Groń do Żabnicy to single, ostre zjazdy po luźnych kamieniach, momentami zatory ale tyle ile wyćwiczyłem tam techniki to moje:)


Dwudniowa wycieczka skończona, w drugim dniu jechało się doskonale, poziom techniki zdecydowanie wzrósł:)
Dodam, że ciągle uczę się jazdy fullem i dostrzegłem i mam nadzieję poprawiłem parę błędów technicznych... już go tak fanatycznie nie ustawiam na 3st propedala:)


Kategoria wycieczki



Komentarze
ToRa
| 18:16 wtorek, 25 czerwca 2013 | linkuj Jutro i tak deszcz pada;)
ale fakt czasami aż mi żal życia "zmarnowanego" w pracy:(
davidbaluch
| 18:09 wtorek, 25 czerwca 2013 | linkuj Niesamowite widoki. I jak tu jutro do pracy znowu iść gdy inni mają takie atrakcje??
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!